Kiedyś prowadziłem kilka blogów ze skutkiem podstawowym wśród blogerów, temat się wyczerpał platforma przestała żyć i człowiek zajął sie wieloma innymi rzeczami.
Pomysł na kuchniopedię powstawał wiele razy. Od wielu lat chce pisać, może lepiej, może gorzej, ty ocenisz. Nie chciałem nigdy tworzyć zwykłej ksiązki kucharskiej, bo takich stron jest bez liku. Nie chciałem też, żeby to był po prostu blog, bo chciałbym, żeby to co pisze, opowiadam, nagrywam czy mówię jakoś Ci pomogło. Nie chciałem też robić tego, kiedy byłem tylko hobbystą, bo to zawsze wydawało mi się za mało. Wiesz ta sytuacja, kiedy ciągle wydaje Ci się, że za mało wiesz, żeby opowiadać czy uczyć innych.
Dodatkowo pojawia się zawsze obawa i to nie jedna. Czy ktoś to będzie czytał? Czy znajdą sie lepsi? Czy nie stracę mocy?
Zatem zamiast odpowiadać na te zacne, chociaż bezwartościowe pytania opowiem Ci czego chciałbym od tej strony.
Kiedy miałem naście lat nie lubiłem gotować. Nie dość, że nie miałem pieniędzy i żywiłem się głównie zupkami chińskimi, to jeszcze czułem, że nie umiem gotować, a dodatkowo trzeba posprzątać po tym co zrobiłem. Żeby jeszcze to było smaczne, ale nie – nasypane bez sensu przypraw byle jak, byle co.
Lata minęły i widze teraz, że taki problem mam nie tylko ja. Ludzie nie gotują, bo im się nie chce, nie mają czasu, a do tego to co zrobią nie jest tak smaczne jakby chcieli. Dodatkowo wiedzą, że nie umieją, więc zabierają sie za to jak do jeża co tylko pogarsza ich poczucie wartości w tym zakresie.
Zamiast tego jedzą co popadnie, w różnych miejscach, w zależności od czasu i budżetu, mniej lub bardziej zdrowe jedzenie. Często też kupujemy gotowce do odgrzania, które są namiastką smacznego jedzenia.
Zatem tutaj chce, aby każdy przepis, z którego korzystasz pozwolił Ci zrobić posiłek smaczny, stosunkowo prosty i niezależny od budżetu. W kilka chwil, gotowy na obiad, ale i na lunchbox do pracy. Tak, kolejną rzeczą, są codzienne kanapki zamiast lunchu w pracy, na które tak wiele osób narzeka. W każdym przepiscie umieszczę również podstawowe dane kaloryczne i markoskładniki, jeśli tylko zechcesz z nich skorzystać, bo tak jak ja dbasz o swoje żywienie.
Kolejną rzeczą, która się pojawiła w moim życiu to zrzucenie 20kg wagi, bycie szczypiorkiem, a obecnie odbudowywaniu zdrowej masy. Pokaże jak to zrobiłem i że odchudzanie to nie tony diet, a trochę matematyki – no chyba, że masz choroby (współistniejące).
W związku z dostępem do urządzeń dla profesjonalistów chciałbym, dodawać krótkie testy i recenzje tych urządzeń, wierzę, że pomogą Ci one kiedy poszukujesz czegoś dla siebie.
Na koniec chciałbym, żeby pojawiły się tutaj wywiady i nieocenione wskazówki od szefów kuchni dla zwykłych zjadaczy chleba. Rady i informacje o tym jak sami przygotouwją posiłki oraz jak możecie poprawić własne dania.
Myśle również, że czysto teoretyczny dział z pojęciami kuchennymi pozwoli uzupełnić wiedzę, a krótkie odnośniki we wpisach, pozwolą w pełni zrozumieć co dokładnie autor miał na myśli.
Jak widzisz, nie bez powodu ma to być kuchniopedia. Chciałbym, żeby to miejsce były blogiem o tematyce okołogastronomicznej, okołokuchennej i dietetycznej – taka małą wikipedia tylko dla kuchni i żywienia człowieka.
Smakowitości!
