Pikutek nóż do warzyw z ząbkami victorinox

PIKUTEK – NAJLEPSZY NÓŻ DO WARZYW Z ZĄBKAMI

Jest to najbrzydszy, najbardziej prosto i zwykło wyglądający nóż, jaki widziałem. W randomowych kolorach, z rączka z tworzywa. Nie za duży, nie za mały. To nic specjalnego.

To nic specjalnego, to najchętniej używany nóż do warzyw w mojej kuchni, w którym zakochałem się od pierwszego użycia!

Nożyk do warzyw, jak to nożyk.

 To zwykły nóż, nie ma o czym pisać, prawda? No cóż, nie bez powodu marka Victorinox istnieje wiele lat, a na ich produkty próżno szukać promocji czy przecen. To produkty, które zachowują swoją cenę przez wiele lat. Nie bez powodu. Od lat reprezentują rewelacyjną jakość i nie muszą konkurować ceną z marketowymi nieużytkami.

Pikutek – nóż do wszystkiego.

Jest to tak zwykły nóż, że wśród kucharzy powstała nazwa PIKUTEK. W sumie ciężko stwierdzić kto i kiedy tak go nazwał, ale uwierz mi, że po wpisaniu tej banalnej nazwy Google wypluje tylko wyniki o tym nożu. Nie bez powodu. Jest to banalny nożyk o długości 220mm z ostrzem 110m, ząbkami i kolorową rękojeścią.

Pikutek jest jak ten nerd w szkole, niby najgenialniejszy w klasie, a nawet w szkole, ale nigdy nie najpopularniejszy. Użyteczny niesamowicie kiedy potrzebny, ale na co dzień w cieniu innych.

Właśnie taką pozycję ma ten nożyk, schowany gdzieś w szufladzie lub na listwie, nie wyróżniający się niczym szczególnym. Niezbyt jest się czym chwalić i wbrew pozorom to jest powód, aby o nim mówić.

Nożyk ten jest lekki co powoduje, że bardzo wygodnie leży w dłoni. Ta tanio wyglądająca plastikowa rączka jest tak wyprofilowana i o takiej strukturze, że nawet w mokrej lateksowej rękawiczce jesteś w stanie go używać, bez wyślizgnięcia. Ostrze jest po sam czubek ząbkowane co pozwala kroić nim prawie wszystko.

Poważnie! Kroiłem, pomidory w plasterki, cebulę w kostkę, chleb z chrupiącą skórką, kołki dębowe, listwy sosnowe czy płytę hdf i najbardziej ucierpiały moje palce. Szybko przeszedł przez kołek i dotarł do kości. Tym sposobem odkryłem jego genialność.

Unikalność w prostocie.

Jego unikalność polega na tym, że po pierwszym użyciu chcesz go używać zawsze i wszędzie. Sprawdzi się w kuchni, na campingu, w podróży i w samochodzie. Jest nie za sztywny, nie za elastyczny – idealny. Dzięki temu potniesz twarde wędliny czy pomidora tak cienko, jak gazetę. Podzielisz kurczaka, czy wykonasz idealne julienne z marchewki. Przygotujesz większość posiłków, zjesz je używając tego samego noża, a na sam koniec posmarujesz kanapki ulubionym smarowidłem. 

I nawet te losowe kolory rączek maja swoje zadanie. Nie dość, że pasują pod systemy HACCP to jeszcze mają podstawową zaletę. Jest zawsze widoczny. Najprawdopodobniej będzie jednym z niewielu przyrządów w twojej kuchni w tak jaskrawym kolorze. Tak samo, na campingu czy samochodzie. Nigdy nie zniknie w trawie czy pod siedzeniem.

Jego jedyną wadą (sic!) do dzisiaj, było to, że ostrze jest stałe, tzn. nie można go było złożyć, ale minęły lata i Victorinox dla fanów zrobił prawie ideał. Składanego pikutka, dla wszystkich tych, którzy się z nim po prostu nie mogą rozstać.

Składany PIKUTEK NOWOŚĆ

Do tej pory usłyszałem: “Adam od momentu kiedy otrzymałem pikutka, kłócę się z żoną, kto będzie go używał.”, “Adam, nie zabieraj mojego noża”. Coś w tym jest, póki go nie użyjesz, nie uwierzysz.

Spróbuj, to będzie najlepiej wydane 22zł w życiu. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.